Goście z Anglii w Mysłowicach
Region IPA Mysłowice miał przyjemność gościć funkcjonariuszy z Londynu. Sześcioosobowa delegacja reprezentowała grupę IPA Londyn i zwiedziła m.in. mysłowicką Komendę Policji. Wymiana doświadczeń, garść praktycznych informacji a na koniec spotkanie towarzyskie z członkami i sympatykami regionu IPA Mysłowice – to wszystko w przeddzień XII Maratonu Komandosa w Lublińcu. Goście z Londynu i policjanci z Mysłowic zmierzyli się startując wspólnie w tym mundurowym marszobiegu.
Wizyta odbyła się w dniu 27 listopada br. Skład brytyjskiej grupy zdominowany był przez funkcjonariuszy Służby Więziennej Jej Królewskiej Mości z Londynu w osobach Stephena Woodus'a, Allison Nuttal i Simona Stanley'a. Nie brakowało oczywiście przedstawicieli Metropolitan Police Service - wśród których region IPA Londyn reprezentował Kiran Gharial. Delegacji przewodzili członek IPA Polska pełniący służbę w Royal Military Corps (Żandarmeria Wojskowa) w Londynie Mariusz Berezowski oraz funkcjonariuszka cywilna Metropolitan Police Service – Paulina Walasek.
Pierwszym i najważniejszym punktem spotkania była wizyta w Komendzie Miejskiej Policji w Mysłowicach, jednostce, która przeszła gruntowny remont w latach 2011 – 2014 w ramach programu standaryzacji komend i komisariatów policji. Goście mogli zobaczyć jak wygląda praca ich kolegów po fachu w Polsce a także zapoznać się ze sprzętem jakim polscy policjanci dysponują na co dzień. To co dla nas jest rzeczą normalną, dla funkcjonariuszy z Londynu okazało się zadziwiające – jak choćby kwestia posiadania przy sobie broi palnej przez funkcjonariuszy prewencji. Wrażenie zrobił zrobił również duży policyjny radiowóz, a konkretnie przejażdżka radiowozem po mieście – na szczęście, dla wszystkich wystarczyło miejsca i obyło się bez użycia... trzeciej klasy. Angielscy stróże prawa z chęcią zapoznawali się podczas wizyty ze strukturami organizacyjnymi jednostki i zadaniami jakie są w nich realizowane. Zwiedzano pomieszczenia biurowe, dyżurkę a także pomieszczenia socjalne policjantów – w tym nawet siłownię.
Wspólne zdjęcie i prezenty bynajmniej nie świadczyły o końcu wizyty. Zwiedzanie komendy uwieńczyła uroczysta kolacja. Tradycyjny polski obiad był świetną okazją do bliższego poznania się i podjęcia wielu innych interesujących tematów we wspólnej dyskusji. Posiłek nie mógł być jednak zbyt ciężki, gdyż już następnego dnia przed naszymi gośćmi rysowało się nie lada wyzwanie. Cała angielska szóstka i reprezentacja IPA Mysłowice zgłosiła się do udziału w XII edycji Maratonu Komandosa w Lublińcu. Marszobieg na dystans ponad 42 kilometrów w ciężkich warunkach pogodowych, umundurowaniu bojowym i 10-kilogramowym plecakiem uważany jest za jedną z najtrudniejszych imprez biegowych w Polsce. Strachu jednak nie było, był natomiast optymizm, radość ze wspólnego spotkania i jeszcze większa radość z kolejnego – na linii startu i mety w Lublińcu.
Ostatni punkt wizyty angielskich funkcjonariuszy odbył się już bez udziału przyjaciół z IPA Mysłowice. Po szczęśliwym ukończeniu i należnym odpoczynku goście udali się w podróż do Muzeum Browarnictwa w Tychach a następnie na historyczno-edukacyjną wizytę w Miejscu Pamięci i Muzeum Auschwitz – Birkenau. „Zabraliśmy z Polski masę dobrych wspomnień, którymi z pewnością będziemy dzielić się z naszymi kolegami – funkcjonariuszami policji londyńskiej" - przekazał na koniec w imieniu gości ich opiekun, Mariusz Berezowski. Było to pierwsze spotkanie członków Regionu IPA Mysłowice z kolegami z zagranicy i miejmy nadzieję, że nie ostatnie!
Tekst: Michał Walat; Zdjęcia: Dariusz Opatrzyk