Posiedzenie PEB w Warszawie w 1993 roku

W dniach 14 – 17 października 1993 roku, dokładnie rok po kongresie założycielskim sekcji polskiej w Kiekrzu, odbyło się w Warszawie pierwsze w Polsce posiedzenie Stałego Biura Wykonawczego (Permanent Executive Bureau, PEB) International Police Association (taką nazwę nosiło biuro międzynarodowe między rokiem 1950 a 2015).

Starania o to posiedzenie rozpoczęliśmy tak wcześnie, jak to tylko było możliwe, tzn. podczas 24 konferencji Międzynarodowej Rady Wykonawczej (International Executive Council, IEC), na początku listopada 1992 r. w Rio de Janeiro (Brazylia). Krótko po przyjęciu naszej sekcji do stowarzyszenia ówczesny prezydent międzynarodowy Roy STRAGNER zaprosił delegata słoweńskiego Mitję KLAVORA oraz mnie na omówienie spraw organizacyjnych. W pewnym momencie rozmowa zeszła na przygotowania do sesji PEB w Słowenii, która miałaby się odbyć na wiosnę 1993 roku. Bez wahania zaproponowałem urządzenie kolejnej w Polsce, co zostało przez prezydenta STRAGNERA przyjęte z wyraźnym zadowoleniem. Ostateczna decyzja PEB o przeprowadzeniu posiedzenia w naszym kraju zapadła w marcu 1993 r. w Ljubljanie tuż przed kongresem krajowym sekcji słoweńskiej. Nasza inicjatywa otrzymała wówczas nieocenione wsparcie całego biura międzynarodowego, a zwłaszcza prezydenta Roya STRAGNERA, 3-ciego wiceprezydenta Haima SZMULEWITZA, sekretarza generalnego Theo LEENDERSA oraz jego asystenta Alana CARTERA. Dalsze uzgodnienia szczegółów organizacyjnych odbywały się w ciągu wielu miesięcy drogą korespondencyjną, telefonicznie, jak również podczas 25 konferencji IEC w Nikozji (Cypr), gdzie w tym celu zostałem zaproszony na posiedzenie PEB (lipiec 1993 r.).
W warszawskim posiedzeniu udział wzięli wszyscy członkowie PEB: prezydent Roy STRAGNER (Szwecja), 1-sza wiceprezydent Phyllis NOLAN (Irlandia – od 1982 r. pierwsza kobieta w historii PEB), 2-gi wiceprezydent Armand JAMINET (Luxemburg), 3-ci wiceprezydent Haim SZMULEWITZ (Izrael), sekretarz generalny Theo LEENDERS (Niderlandy), asystent sekretarza generalnego Alan CARTER (W. Brytania), skarbnik Michel THERAULAZ (Szwajcaria), asystent skarbnika Michel SIERRO (Szwajcaria), oraz Arthur TROOP – Założyciel (W. Brytania), a ponadto osobista sekretarka T. LEENDERSA – Madeleine RÖELL (Niderlandy), dwie fantastyczne tłumaczki ze Szwajcarii – Viviane VAUCHER i Claire ALDER-GOLDBLATT. Dwom członkom PEB towarzyszyły małżonki (Wilhelmina LEENDERS i Mary CARTER).
Do powinności strony polskiej należało zapewnienie transferu gości między Okęciem a miastem (jedynie niderlandzcy uczestnicy przybyli transportem samochodowym). Nieocenioną pomoc logistyczną otrzymaliśmy od dowódcy OPP w Piasecznie a jednocześnie przewodniczącego warszawskiej grupy wojewódzkiej IPA – Mirosława KALISZUKA (zakwaterowanie polskich uczestników oraz transport samochodowy). Pomagaliśmy również w wyborze hotelu i rezerwacjach (zdecydowano się na „Europejski”) oraz ustalaniu menu.
Na długo przed terminem posiedzenia zabiegaliśmy o audiencję całego PEB w Belwederze u prezydenta RP Lecha WAŁĘSY, a także spotkanie z ministrem spraw wewnętrznych Andrzejem MILCZANOWSKIM oraz komendantem głównym Policji insp. Zenonem SMOLARKIEM. Jednak gorący okres wyborów parlamentarnych plany te ostatecznie pokrzyżował.
Z naszego punktu widzenia fundamentalne znaczenie miała możliwość spotkania się ze wszystkimi członkami biura międzynarodowego. Nie ma nic lepszego jak poznać, dotknąć, posłuchać i pogadać. Byłem zdania, że powinno to dotyczyć również przewodniczących wszystkich ówczesnych grup wojewódzkich (szersza reprezentacja, chociażby ze względów finansowych i logistycznych byłaby mało prawdopodobna). Niespodziewanie natrafiłem w naszym biurze na gwałtowny i niewytłumaczalny sprzeciw. W rezultacie, poza specjalnymi gośćmi, w spotkaniach uczestniczyli wyłącznie członkowie biura polskiego w następującym składzie: członkowie – Andrzej FABER, Zdzisław GIL, Mirosław KARPOWICZ, Wiesław NOWAK, Ryszard SŁAWIŃSKI, asystent skarbnika Grażyna GIZA, asystent sekretarza generalnego Maria KAŹMIERCZAK, sekretarz generalny Henryk CIERPISZ, 2-ga wiceprezydent Alicja MŁODZIKOWSKA, 1-szy wiceprezydent Jerzy JAROSZEWSKI oraz niżej podpisany (nieobecni byli skarbnik Bożena NOWICKA oraz Ryszard HARCHALA). Naturalne było też, że członkowie międzynarodowej egzekutywy byli zainteresowani bliższym poznaniem swojego nowego partnera krajowego.
Pierwszego dnia, poza gośćmi zagranicznymi oraz członkami biura polskiego, w uroczystej kolacji uczestniczyli również: insp. Andrzej KOWESZKO – twórca i dyrektor Krajowego Biura INTERPOLU KGP (niedługo potem pierwszy Polak w Komitecie Wykonawczym INTERPOLU), insp. Robert MASTALIŃSKI dyrektor Biura Prezydialnego KGP, oraz przedstawiciel Straży Miasta Stołecznego Warszawy. W drugim dniu specjalnym gościem był nadinsp. Ryszard TREIDER – zastępca komendanta głównego Policji. To wówczas od prezydenta STRAGNERA dowiedzieliśmy się, że nowy regulamin dotyczący procedury międzynarodowego przyjmowania sekcji narodowych w całości uwzględnia polskie poprawki zgłoszone podczas 25 konferencji IEC na Cyprze. Po posiedzeniu odbyła się konferencja prasowa.
Goście zwiedzili warszawską Starówkę a specjalną atrakcją były wnętrza Zamku Królewskiego. Małżonkom członków PEB zapewniliśmy indywidualny program. Już po zakończeniu posiedzenia PEB Haim SZMULEWITZ mógł odwiedzić miejsca związane z kulturą i martyrologią Żydów polskich. Sekcja nasza otrzymała szklany talerz upamiętniający to międzynarodowe posiedzenie. Zadbaliśmy, by wszyscy członkowie naszego biura (również nieobecni) otrzymali specjalne certyfikaty upamiętniające warszawskie posiedzenie Stałego Biura Wykonawczego International Police Association z podpisami jego członków, co po wielu latach ma wyjątkową wartość. Sekretarz generalny Henryk CIERPISZ oraz niżej podpisany zostali przez prezydenta międzynarodowego Roya STRAGNERA uhonorowani pierwszymi w historii naszej sekcji brązowymi medalami PEB. Wszyscy męscy członkowie PEB otrzymali zdobne ciupagi góralskie, natomiast panie – piękne podhalańskie chusty, dzięki Wiesławowi NOWAKOWI. Nasz kolega insp. dr Zbigniew RUSZKOWSKI – dyrektor Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego KGP zapewnił serwis fotograficzny.
Zasadnicze koszty związane z przeprowadzeniem obrad PEB zostały pokryte przez skarbnika międzynarodowego.
Od prezydenta Roya STRAGNERA, sekretarza generalnego Theo LEENDERSA oraz założyciela Arthura TROOP’A, a także innych członków biura międzynarodowego otrzymaliśmy bardzo osobiste listy z podziękowaniami za zorganizowanie posiedzenia warszawskiego i niezwykle ciepłą oraz serdeczną atmosferę.

 

*
Dzisiaj nie ma już z nami legendarnego Sir Arthura (1914 - 2000), przyjacielskiego Theo (Theodorusa Antoniusa)(1925 - 2013) i rozważnego Roya (1930 - 2021). Odeszły też Claire ALDER-GOLDBLATT i Mary CARTER. Została pamięć o tamtych ludziach i tamtych czasach.
Ilekroć wracam do owego pamiętnego wydarzenia, jakim było posiedzenie PEB, nie mogę pozbyć się poczucia straconego czasu i niewykorzystanych szans. Aż trudno uwierzyć, że kolejne władze naszej sekcji w ciągu tak długiego okresu (blisko 30 lat), mimo bardzo wielu poważnych osiągnięć i coraz większego doświadczenia, nie zdołały zorganizować chociażby posiedzenia biura międzynarodowego, nie mówiąc już o tak prestiżowych konferencjach jak Międzynarodowe Rady Wykonawcze - IEC / Kongresy Światowe –WC, czy o Międzynarodowych Zlotach Młodzieży – IYG. W ostatnich dekadach Polska wypiękniała, nie brakuje atrakcyjnych miejsc i miast oraz bardzo dobrych hoteli. Przypomnę też, że parokrotnie, począwszy od roku 2005, kilku naszym ostatnim prezydentom, podsuwałem propozycje organizacji wymienionych przedsięwzięć międzynarodowych, proponując swoją pomoc. A świetnych okazji ku temu było aż nadto (20 i 25 – lecie sekcji polskiej, czy nawet mimo pandemii - 30 lecie; 100 – lecie odrodzenia Państwa, czy 100 – lecie Policji). Taka aktywność sekcji potrzebna jest nie tylko środowisku międzynarodowemu (innym sekcjom, organom międzynarodowym stowarzyszenia) ale również jej samej. I nie jest to wyłącznie sprawa jej prestiżu, a co za tym idzie również policji i straży granicznej oraz państwa, ale najzwyklejszy obowiązek wynikający z przynależności do stowarzyszenia.

Autor: Jacek Węgrzyn

Cron Job Starts